Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2013, 17:19   #95
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Kiedy mężczyzna oddalił się za potrzebą, uwagę JP zwróciła Sue, która najpierw zagadała coś po hiszpańsku do młodego pacjenta kręcącego się przy wózku z lekami, a potem jakby nigdy nic weszła do pokoju taksówkarza.

Sama Judy nadal pozostała przy drzwiach obserwując ciekawy rozwój sytuacji na korytarzu. Zagadnięty przez rudowłosą chłopak zaczął się szybko oddalać, a w ślad za nim ruszyła dorodnie zbudowana pielęgniarka pokrzykując coś po hiszpańsku i wymachując energicznie ręką. Raczej nie miała szansy złapać zwinnego i lżejszego od niej o jakieś sześćdziesiąt funtów uciekiniera. Niestety ten ostatni miał wyraźnego pecha, kiedy dotarł do zakrętu z przeciwnej strony wyłonił się pielęgniarz pchający na szczęście puste nosze. Chłopak, który akurat w tym momencie obejrzał się na goniąca go kobietę i pokazując jej obsceniczny gest miał chyba zamiar skręcić w druga stronę, wpadł na nosze, przewrócił je i przeleciał przez nie przez chwilę sunąc po śliskiej podłodze, zerwał się podejmując kolejną próbę ucieczki tym razem już przed dwojgiem przedstawicieli tutejszej służby zdrowia, gdy na jego drodze pojawił się powracający ze swojej tajemniczej misji Buck. Biedny chłopak dosłownie rozpłaszczył się na jego wielkim cielsku. Wyglądał dokładnie tak jakby właśnie stracił oddech.
 
Eleanor jest offline