Witam!
Proponuję sesję w niejasnym i mrocznym świecie, w którym łatwo jest się zagubić jeśli na moment odwróci się głowę. O co mi chodzi? Chciałbym zrobić coś nowatorskiego w tych sympatycznych według mnie rozgrywkach. Chciałbym uczynić je nieco bardziej trudniejszymi przez co wydaje mi się zabawniejszymi. To znaczy zamierzam wrzucić graczy do niemal zupełnie nieznanego świata (to już zależy od postaci co będzie wiedzieć na jego temat wiadomo) fantasy z prawie żadnej perspektywy, który odkrywało by się w trakcie rozgrywki. Byłoby by to na zasadzie wy mówcie co robicie, do kogo się zwracacie o co i w jaki sposób, a GM opowiada jak reaguje świat.
To tylko propozycja. Czekam na odzew zainteresowanych
Szczerze zachęcam, ponieważ dałbym możliwość przeżycia swojskiej słowiańskiej przygody.
Świat już jest gotowy tylko czeka na odkrycie...