Doktor spojrzał nie co nieprzytomnie na Starka. Zaraz jednak się otrząsnął.
- Wiem! - zawołał. - Ale to nie może być takie proste! Trafiłem tutaj przez przypadek, to nawet nie jest stały punkt w czasie!
Obcy spróbował wychylić się ze swojej kryjówki i o mało nie stracił głowy gdy jeden z dwójki agresorów wymierzył celny strzał.
- Jakieś pomysły? - powiedział bezradnie.
W tym momencie drugi Dalek skierował swoją broń i wypalił do bohatera. Tylko szybka reakcja uratował go od kolejnych poparzeń, jak wcześniej tego dnia.
__________________ Gallifrey Falls No More! |