Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2013, 22:39   #116
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
- Czemu akurat dla jankesów nie jest bezpiecznie? - podchwycił jedyną wartą uwagi informacje w odpowiedzi Camili.

Tymczasem do „La Curvy” przyszedł wreszcie lokalny twardziel. ~~ Champion w stylu retro. ~~ Pomyślał Buck widząc zakapiora. Zgodnie z tradycją i niepisanymi zasadami tego typu sytuacji, przyglądał mu się wyzywająco żując cygaro. Gość miał pecha, bo za taką kwotę w stanach nie chciałoby mu się ze stołka podnosić. No, ale tutaj, to było co innego. Ktoś z wybujałą wyobraźnią, powiedziałby, że jak antyczni wojownicy stoczą bój o zaszczyt goszczenia w alkowie królowej. Buck, jako człowiek o nienachalnej wyobraźni, zwyczajnie chciał sobie zaruchać.

- No dobra, dzieci i starców na ogół nie bije, ale dla ciebie zrobię wyjątek. Zawołaj barmana i niech zorganizuje wszytko. Tylko niech od razu daje tego wielkiego, nie mam czasu użerać się z planktonem. -
 

Ostatnio edytowane przez Eleanor : 13-12-2013 o 23:25.
malahaj jest offline