Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2013, 13:34   #116
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
[MEDIA]http://www.youtube.com/v/XAi3VTSdTxU[/MEDIA]
Codzienność która już nie chce ostrzegać i ostrzec
patrzę: dokoła ludzie chodzą - pająki -
- po niewidzialnych niciach swojej odwagi najprostszej.


Ile potrzeba czasu, by zdecydować o losach świata? Czy można mieć na to dość czasu? Czy zwykły człowiek jest w stanie udźwignąć na swoich barkach taką decyzję?

Ktoś uznał, że tak. Ktoś… Ktoś kazał im decydować.

I szósty anioł zatrąbił: i usłyszałem jeden głos od czterech rogów złotego ołtarza, który jest przed Bogiem, mówiący do szóstego anioła, który miał trąbę: Uwolnij czterech aniołów, związanych nad wielką rzeką, Eufratem! I zostali uwolnieni czterej aniołowie, gotowi na godzinę, dzień, miesiąc i rok, by pozabijać trzecią część ludzi.

Znów zmieniło się otoczenie, znów oni sami się zmienili po to… by wreszcie się spotkać. Pięć osób stanęło kręgiem w jednym pomieszczeniu. Aniela, Lena, Adam, Piotr, Mateusz… tak różni, a jednak teraz jakby podobni czy to za sprawą wspólnego brzemienia, czy białych kombinezonów, w które byli ubrani.


Sala, w której się znaleźli, miała okrągły kształt. Nawet sufit miał sklepienie elipsy. Tylko podłoga pozostawała prosta, choć nie umieszczono na niej żadnych mebli. Nie było tu niczego poza piątką ludzi…


Minęło drugie "biada", a oto trzecie "biada" niebawem nadchodzi.
Ostatnie.


A jednak skądś pojawiło się pod sufitem światło – mały, błędny ognik, który okrążył pomieszczenie po czym… wleciał prosto w usta Leny.

- Oto nadeszła chwila bez imienia. Pieczęci zdecydują czy pozwolą rozpaść się staremu światu czy staną się jego spojeniem na kolejnych 1000 lat. Anioł Apokalipsy nadchodzi, by poznać Wasze wybory. Są tylko dwie drogi ku jasności. Tylko dwie. Trzecia bowiem prowadzi jeno w mrok. Jeśli nie zdecydujecie… nic się nie stanie. Nic zupełnie. Zastanówcie się więc wybrańcy po raz ostatni. On bowiem już kroczy ku wam, a ślad jego krwawym kwieciem zarasta.

…Puf!

Ognik wleciał równie szybko, co wleciał do ciała kobiety i szybko wzniósł się pod sufit, gdzie zniknął. Jakby nigdy go tu nie było.

Trzech mężczyzn i dwie kobiety... zostali sami…
Na razie.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline