- Jak to żadnej? - JP Była zaskoczono wypowiedzią przewodnika. Wyświetliła ekran swojego holofonu przed jego oczami i wskazała miejsce, które odnalazła wcześniej:
- A to niby co? San Jose de Fragua, a tu na drugim odgałęzieniu drogi El Paujil, gdzie sądząc po zapisie z gps-a, prawdopodobnie porzucili samochód z wypożyczalni, być może dla zmyłki.
Jak dla mnie wszystko jest oczywiste. |