-Odpowiedź jest prosta, Schiller. Tyś cham, ja pan. Mnie sądzić wolno jedynie osobom równym mnie stanem. Jeżeli twoje oskarżenia padną z ust przedstawiciela szlacheckiego sądu, będą miały wartość. W przeciwnym wypadku, są nic warte, a wypowiadający je, podważa porządek zaprowadzony przez Sigmara. Sami zdecydujcie, czy chcecie mieć Młotodzierżcę przeciw sobie. Łatwo mnie teraz dostać, gdy wykrwawili mnie zdrajcy. Goblińska to taktyka, i skuteczna. Decyduj, chamie. - stwierdził zimno geirmek, i porpawił chwyt na lancy. |