Moja ulubiona książka polska a właściwie cykl to "Saga o zbóju Twardokęsku" Anny Brzezińskiej - niestety z uwagi na trudny, stylizowany na staropolski język jest to pozycja niedoceniana wśród czytelników (nie ukrywam, że ja sama dopiero za 2 razem dałam radę pierwszemu tomowi. Najgorsze jest 100 pierwszych stron kiedy trzeba przywyknąć do języka).
Co zaś się tyczy zagranicznych pozycji to wyszczególnię tu również cykl "Czarna kompania" Glena Cooka. Wachlarz postaci i ich charakterków jest niesamowity. Duszołap, która słodkim głosem małej dziewczynki potrafi powiedzieć "Zabiję Cię" a następnie tą deklarację spełnić - jest urocza!