To zupełnie nieśmieszne dla mnie.
Ja z kolei pamiętam jak na sesji w realu jeden z Graczy - Rycerz, wymęczony przez MG kolejnymi przypadkami niewdzięczności oraz niegrzeczności ze strony NPCów, zadeklarował z rozpędu :
- Przed snem idę do stajni sprawdzić, czy ktoś nie spróbuje bić mojego konia...
I tyle z powagi sesyjnej
)