Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-12-2013, 00:36   #24
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Siewca Początków, słuchał co wszyscy mają do powiedzenia, patrzył jak w ferworze rzucają się do kreacji życia. Sam nie był bez winy, ale jego narzędzia miały jeden cel, czekały na jeden znak. Znak spopielenia. Budowy nowego porządku na ruinach starego. Stworzenie może było jeszcze młode, ale ktoś już zasiał w umysłach śmiertelnych i nieśmiertelnych nasiona wojny, budowania schronień, logikę i inne. Każdy dał coś od siebie, coraz mocniej podsycając tygiel, jakim była kolebka życia.

Zaś sześcian chciał by wszystko się uspokoiło... - Stań przy mym boku. - Wyszeptał do tego co trwa. Jego Agemo ruszyli poprzez płomienie na dzieci macierzy, zaś sam Sil ruszył po Macierz. Płomienie rozgorzały wokół Hiperboreusza. Nikt nie wiedział czyimi dziećmi były płomienne duchy, które rzuciły się do gardeł stworzeń dualisty, jednak płomienie Sila były nie do pomylenia. Paliły ostatecznym ogniem, po którym zostawały jedynie popioły. Skoro miał zniszczyć życie i zasiać popioły, by na nowo można zasiać życie, potrzebował mocy, Macierz była doskonałym jej źródłem.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline