Inne bóstwa nie zwróciły uwagi na Oeghyma, który był od początku. Jako jedyny nie śpieszył się z przyjmowaniem formy, tworzeniem, niszczeniem, ani ustanawianiem praw.
Próżnia jednak nie była mu miła. Wielu prędko stworzyło własne krainy w tej sferze, ale nadal były one samotne i nieosłonięte od pustki, zauważył ze smutkiem. Accathor próbował je połączyć, ale dla Oeghyma było to za mało. Nie wiedział jeszcze kim jest, ale pragnął by materia osłoniła go przed nicością. Nie zważał na waśnie innych.
Jego był głos łagodny i pewny, cichy i głęboki:
Cytat:
Istnienie oddzieli się od próżni. Krainy będą otaczały swoje wnętrze.
|
I powiedział:
Wszystkie ziemie zostały pociągnięte w kierunku bytu, którym był Oeghym i zlały się w jedną bryłę. Poczuł, że wnętrze jest jego miejscem i pozostał w nim. Przyjął formę i na powierzchnię świata wypłynęło tylko jego
oko.
Cytat:
Bądźcie pozdrowieni.
Połączyłem byt w jedno, strażnicy stworzenia. Strażnicy dwoistości niech zrobią drugie.
|
________________
Boski dekret [5] Zasada Wnętrz albo Prawo Planet (wszystkie krainy na Planie Materialnym muszą mieć formę zamkniętą z nicością na wierzchu, nigdy w środku)
Zmiana krainy [1] (oko)
Stworzenie sanctum [3] (głębia)