Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-12-2013, 16:36   #111
Fiath
 
Fiath's Avatar
 
Reputacja: 1 Fiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputację
196 dni do konfrontacji.

Szpital. Niemcy.
Mulch z zimnym i obojętnym spojrzeniem przyglądał się Henriemu niezbyt przejęty sytuacją. - Czego tak właściwie chcesz? Pamiętasz w ogóle skąd przylazłeś? - spytał z odrobiną zainteresowania w głosie.

Baza kosmiczna.
Nikita wraz z Meerem wypadli z windy do środka bazy. Było tutaj dziwnie pusto i cicho. Zaraz po tym jak pojawili się na korytarzu ktoś kazał im spotkać się z Aurorą.
Miejsce było zupełnie odmienione, obok każdej sali której przeszli widzieli zastępy ciężko pracujących ludzi, wszyscy byli zabiegani a każdy miał w czymś pełne ręce. Aurora postawiła to miejsce do pionu.
Gdy dwójka znalazła się w jej biurze, padły szybkie dwa słowa.
- Raport. Teraz.

Domek wakacyjny w Brazylii.
Boys obudził się tylko po to aby spostrzec Eatera pijącego piwo i zagryzającego kanapką.
- Tego. Potrzebujemy pieniędzy. - stwierdził beznamiętnie. - Jakbyś chciał, to mam dla ciebie zlecenie.
 
Fiath jest offline