Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2013, 13:32   #147
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Usiadła gwałtownie, czując dym. Pociągnęła mocno nosem, wyjmując słuchawki z uszu. JP już wstała, a więc nic się jej nie wydawało. Paula zerwała się na równe nogi, przez kilka krótkich chwil wahając się nad tym, czy zbierać swoje rzeczy i uciekać, czy skupiać się na pomocy tamtym ludziom. Decyzja została podjęta za nią, Spojrzała na młodszą dziewczynę. Moralne dylematy ucięła w swojej głowie krótkim skinieniem.

Sama zwróciła się do Sue:
- Biegnij do recepcjonisty! Niech wezwie straż i przybiegnie tu z zapasowymi kluczami do wszystkich pokoi!
Sądząc z tego co wyjmowała z walizeczki JP, klucz do zamka w pokoju imprezowiczów się nie przyda, Paula pamiętała za to o mężczyznach i ich rzeczach pozostawionych obok w zamkniętym pomieszczeniu. Nie chciała dopuścić do tego, by się spaliły.

Pobiegła korytarzem, bez problemu odnajdując gaśnicę i wracając z nią do szykującej się do rozwalenia zamka koleżanki. Szybko obejrzała obrazki przedstawiające skróconą instrukcję uruchamiania i przygotowała się do gaszenia płomieni. Być może jeszcze kogoś dało się tam uratować, więc miała zamiar tak kierować strumień z gaśnicy, żeby przebić się wgłąb pomieszczenia i odnaleźć znajdujących się tam ludzi.
 
Lady jest offline