Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2013, 00:15   #105
Zara
 
Zara's Avatar
 
Reputacja: 1 Zara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputację
Problematyczna sytuacja, gdy wcześniej osoba podejmująca decyzje co do działania, stawała się na powrót szeregowym robolem, była dla Jaromira niezwykle irytująca, zwłaszcza, że dotyczyła właśnie jego. Oczekiwał nieco większego wynagrodzenia działań, dzięki którym udało się odzyskać to, co im podstępnie odebrano. Złość nieco ułatwiała pchanie wozu obolałymi rękoma, jednak buzujące myśli działały przeciwnie, niszcząc jakąkolwiek chęć do pracy. Tak, czy inaczej, wiedział, że nie ma wyjścia. Krasnoludy i tak robiły po swojemu, to one dostaną większą część zapłaty i to na nich spłynie wszystko, co pozytywne. A jemu pozostanie opowiadanie na starość opowieści w karczmie, jak to było naprawdę, choć wszyscy dookoła jego bajdurzenie będą odbierać jako ubarwienie swojej osoby w opowieści chcącego się dowartościować staruszka. Przez tą myśl jego oczy nawet lekko się zeszkliły. Taki oto już jego podły los.

Tymi to właśnie oczyma spojrzał na Andrzeja, człowieka pracy, chcącego zebrać jeszcze nieco drewna. A jaki był cel jego działania? Na czym mu zależało, że tak chętnie wykonywał wszystko to, co mu kazano? Chciałby poznać jego motywację, bo być może ona pomoże mu w dalszej przygodzie. Ale głupio byłoby tak po prostu spytać, dotychczas nie interesował się szczególnie swoimi kompanami, a być może już kiedyś o tym mówił? Pozostało co najwyżej go poobserwować i spróbować coś wychwycić, albo sobie przypomnieć. A drewno też się przyda. Ruszył więc w ciemny las, trzymając się blisko Andrzeja. W końcu też tłuste dupska krasnoludów same w sobie też się nie ogrzeją, a zimne będą złe. A to ostatnie zazwyczaj nie kończyło się dobrze.
 
Zara jest offline