Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2013, 23:44   #93
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Mark bez słowa zgodził się z wiedźminką, wskakując na swojego wierzchowca. Kilka chwil po tym, jak ruszyli, zjeżdżając w dół wzgórza, kamienna budowla zupełnie zniknęła im z oczu.
- To prawie na pewno będzie stanica - odezwał się Alez, gdy już wjechali między drzewa, rosnące u podnóża. Nie widać tu było żadnych ścieżek, a tym bardziej dróg, więc sami musieli wybierać drogę. - Władcy Kaedwen postawili ich całą serię, aby mieć baczenie na góry i Wiewiórki całymi gromadami potrafiące z nich schodzić. Ostatnia wojna opróżniła te miejsca. Nieludzie stali się małym problemem w porównaniu do innych nękających tę krainę. Wojsko królewskie pewnie dopiero na przejściach przez leżącą niedaleko na zachodzie rzekę Likselę się teraz znajdą.
Pochodził z okolic i czasem się tą wiedzą dzielił, gdy nachodziła potrzeba, wiedząc, że Arina do w pełni obeznanych ze światem nie należy.

Ze wzgórza wyglądało to na niewielki kawałek drogi, lecz ostatecznie pokonywali go dobre pół dzwonu, zanim wynurzyli się z kolejnego zagajnika, stając u podnóża kolejnego wzniesienia. Znaleźli zarośniętą, mocno porytą korzeniami, starą drogę, prowadzącą na zachód. Teraz na dodatek była błotnista i końskie kopyta zapadały się w niej. Zbocza wykarczowano w chwili, gdy stacjonowało tu wojsko i teraz zdążyło odrosnąć tylko na wysokość pasa czy ramion, więc ciągle dwóch jeźdźców mocno rzucało się w oczy, gdyby ktoś pragnął baczyć na okolicę z kamiennej wieży, którą widzieli na szczycie.
Byli już w połowie wzgórza, gdy Arina dostrzegła pierwszy ślad, wchodzący tu z zarośli po boku. Ślad wyraźny ciągle na błocie, dzisiejszy może. Ludzki.
 
Sekal jest offline