Imhol nie zwracał w zupełności uwagi na pozostałych, nawet na samego Diuka nie za bardzo zwracał uwagę. Skupiony był tylko i wyłącznie na badaniu swojej pamięci. Miał nadzieję, że wynajdzie we wspomnieniach jakąś księgę, w której mogły być informacje na temat tajemniczych wrót i tego co się za nią znajduje. Nie obchodziły go bogactwa tam ukryte, jedyne co go interesowało to magiczne artefakty. Były one potrzebne mu do zyskania mocy. - O jakiej dokładnie porze wyruszamy ? - skwitował błyskawicznie wszelkie pytania i kwestie sporne, które padały z ust pozostałych awanturników ściągniętych tylko i wyłącznie przez bogactwo.
__________________ "Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!" |