Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-12-2013, 13:04   #95
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Ruszyli ponownie. Konie stąpały ostrożnie, wdrapując się na niezbyt strome i zdradzieckie na szczęście wzniesienie. Alez popatrzył w górę, uważnie przyglądając się budowli. Była zaniedbana, to pewne, lecz okute żelazem drzwi znajdowały się na miejscu. Okien prawie nie było, a te co były - niewielkie, szparki strzelnicze raczej. Ze swojej pozycji dostrzegali tylko jedno większe, zasłonięte okiennicami.
- Gdyby tu było wojsko, powinna powiewać flaga. Drzewce tu jednak dawno zgniły, a budowla zamknięta. Pustelnik czy inny czort? - mężczyzna zastanawiał się na głos, raczej nie licząc na konkretną odpowiedź od strony wiedźminki.

Byli już może z pięć metrów od kamiennej budowli, gdy mniej więcej z wysokości pierwszego piętra dobiegł ich stłumiony murem, raczej słaby męski głos.
- Co tu chcecie? Wojsko nie jesteście, to dajcie człowiekowi pomieszkać z dala od innych!
Arina dostrzegła jakieś poruszenie w jednym z okienek strzelniczych. Wyglądała tamtędy jakaś twarz, ale nawet jej zmysły nie pozwalały dostrzec żadnych szczegółów.
 
Sekal jest offline