Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2014, 11:04   #75
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Felipa przetrząsnęła kuchenne szafki w poszukiwaniu painkillerów. Wrzuciła kilka, popiła wodą i wskoczyła pod błyskawiczny prysznic. Naciągnęła na mokrą skórę skórzane gacie, na prosty tshirt zarzuciła skórzaną kurtkę. Na nogi wygodne i niezawodne motocyklowe buty.
- Nic nie rozumiem Bullet, powaga... Jeszcze wczoraj dzwonił i nic nie wskazywało aby miał gdzieś wyjść... Martwię się czy coś mu się nie stało. Proszę, spróbuj go namierzyć...

Sama weszła do pokoju hakera rozglądając się za kostką z danymi. Jin-Tieo pewnie będzie chciał ją z powrotem. Rozsiadła się na fotelu Waylanda i zerknęła na holomonitory. Nie była może biegła w te klocki ale elektronika nigdy jej nie odstręczała, potrafiła sobie z nią radzić. Felipa chciała sprawdzić czym zajmował się poprzedniej nocy zanim zniknął. No i obejrzeć pokój pod kątem wskazówek. Tego co zajmowało go wczoraj, ale i z ciekawości, tego co zajmowało go przez ostatnie trzy miesiące podczas Felipy nieobecności. Miała okazję bezkarnie sobie pomyszkować.

Ale to w pośpiechu. Jin-Tieo czekał.
 
liliel jest offline