Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2014, 17:52   #31
Pechowy Ninja
 
Reputacja: 1 Pechowy Ninja nie jest za bardzo znany
Widok Kuby ucieszył go, mimo że ostatnio nie układali się między nimi najlepiej. Byli jednak przyjaciółmi. Przyjaźń miała swoją wartość, zwłaszcza w takich czasach.

Wysłuchał go spokojnie, klnąc tylko cicho pod nosem. Lena nie lubiła przeklinania.

Nic się nie zmienia jak widać, a łajzy, jak pali im się koło tyłka stają się jeszcze większymi łajzami.- Podsumował Michał. Ale i tu u nas nie jest zbyt kolorowo. Matki nie ma, nie wiem co się z nią dzieje...- Czuł jak łzy napływają mu do oczu, ale bardzo szybko powstrzymał emocje. Liczył że wystarczająco szybko, by nie okazać swojego zdenerwowania.- Do tego mam trupa w łazience... takiego który lada chwila zacznie chodzić. Więc musimy działać. Kuba, pomóż mi, pod drzwi łazienki przesuniemy tą szafę. Może to trochę pomoże... Lena, musimy się przygotowywać do ucieczki. Zacznij pakować nasze rzeczy: ubrania, wodę, jedzenie, wszystko co ma jakąś wartość, biżuterie... Musimy uciekać.

Mówił szybko, nie dając nikomu dojść do słowa. Brał odpowiedzialność na siebie i starał się wejść w rolę lidera, chociaż nie był urodzonym przywódcą.

Pozostawał jednak problem mamy. Z każdą minutą coraz mocniej czuł strach o to, co się z nią stało. Gdy zobaczył Kubę w drzwiach oczywiście się ucieszył, jednak gdzieś w głębi czuł paskudny żal, że to nie jego matka.

-Musimy uciekać, tylko gdzie. W góry, nad morze ? Kuba, masz jakieś znajomości, kogoś kto może nam załatwić transport ?

Co raz mocniej zastanawiał się czy nie ruszyć w poszukiwania, chociaż wiedział że to wręcz szalone ryzyko. W dodatku w głowie zaczęła mu się kłębić jeszcze jedna, niepokojąca myśl.

Jeśli Kuba wie, że politycy nas oszukują i zostawiają stolice na pastwę losu, to czy nie stanie się dla nich niewygodny ? Czy ludzie którym o tym powie nie staną się niewygodni ? Spojrzał na swojego przyjaciela z wyraźnym niepokojem...
 
Pechowy Ninja jest offline