To sobie te narzędzia antagonisty stworzysz podczas rozgrywki. Dlaczego masz niby być silniejszy jedynie dlatego, że wybrałeś sobie stronę teoretycznie "Złych". Moim zdaniem dobrze, że jest balans postaci. Nie rozumiem, dlaczego tak czy inaczej Twój przywódca ma nie mieć władzy nad resztą z powodu swojej siły - ja na przykład mam wodza, który dominuje nad swoim narodem w wielu dziedzinach i jest półbogiem właściwie, chociaż nie burzy miast jednym uderzeniem.
Zakładacie, że będą dobrzy na złych. Jak dla mnie będzie wszyscy na wszystkich. |