Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2014, 17:39   #408
Lost
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
Szarak podbiegł do grupy cały zdyszany. Rękaw jego kurtki był cały poszarpany. Spod rozerwanego materiału prześwitywała metalowa kolczuga. Krem mutanta rozbryzgała się na jego klatce piersiowej. Ciężko oddychał ładując strzelbę. Cały wyglądał jak "mamy przejebane" - Te, co jest? - A już głupio myślał, że skasował wszystkich pojebów co najmniej na ten tydzień. - Zdejmij pizdo, tą maskę, to się dowiesz. - Warknął. - Croats. - Rzucił celując w ciemność. - Nie możemy tu zostać! Walczyć z nimi w nocy to samobójstwo! - Stanął obok Petera. - Musimy się stąd zbierać.
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.
Lost jest offline