Gdy Krasnolud dotarł do koni , i gdy topor zmierzał w strona najbliższego jeźca zaczął docierac do niego sesn słow Neferi ...
Musiał przyznac ze miała sprytny plan i pewnie by nawet zadziałał ... wśrod elfow .
Przez ułamek chwili miedzy ostatnim krokiem a oczekiwanym chrupnieciem kosci i miesni rozrywanych przez topor , katem oka zobaczył Neferi ... nie znał sie na kobietach ale ta obecnie wygladała jak wulkan ... Coz bedzie sie tym martwił po walce ... o ile przezyje ..
Nie czas jednak było zastanawiac sie nad inna taktyka , krew w krasnoludzie wrzała pogdrzewana gniewem wywołanym słowami ktoregos z nowoprzybyłych ...
Medrcy zawsze mowili "wiedza to potega ... trzba z niej korzystac na rowni z toporem "
postanowił ze nastapmym razem postara sie dostosowac do tego porzekadła ... o ile wczesniej topor nie zdecyduje za niego ... |