Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z dziaÅ‚u Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-02-2007, 08:50   #181
 
denis's Avatar
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Gdy Krasnolud dotarł do koni , i gdy topor zmierzał w strona najbliższego jeźca zaczął docierac do niego sesn słow Neferi ...
Musiał przyznac ze miała sprytny plan i pewnie by nawet zadziałał ... wśrod elfow .
Przez ułamek chwili miedzy ostatnim krokiem a oczekiwanym chrupnieciem kosci i miesni rozrywanych przez topor , katem oka zobaczył Neferi ... nie znał sie na kobietach ale ta obecnie wygladała jak wulkan ... Coz bedzie sie tym martwił po walce ... o ile przezyje ..
Nie czas jednak było zastanawiac sie nad inna taktyka , krew w krasnoludzie wrzała pogdrzewana gniewem wywołanym słowami ktoregos z nowoprzybyłych ...
Medrcy zawsze mowili "wiedza to potega ... trzba z niej korzystac na rowni z toporem "
postanowił ze nastapmym razem postara sie dostosowac do tego porzekadła ... o ile wczesniej topor nie zdecyduje za niego ...
 
denis jest offline  
Stary 14-02-2007, 18:37   #182
 
Tamriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Tamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputację
Fou Lu
- Nie muszę nic z Tobą omawiać EsQuero, nie jestem Twoim sługą! Fakt mogłem przyprowadzić Ci dziewkę, tylko nie wiem po co, nie wolałbyś jakąś damę ze swojej rasy? Mówił do załatwiającego się mroczniaka. Trochę irytowało go to jak z nim postępuje, rozmawiając w ten lekceważący sposób.
- Ty powinieneś wiedzieć, to Meloth Cię tam wysyła nie mnie. Ja nie mam nic do tego.
Oczy jego uniosły się ku Mannsliebowi, który zastępował w tym momencie słońce, świecą swym pełnym blaskiem na niebie. Wiedział gdzie zmierzają i w jakim celu. Jednak nie wiedział w jakim celu on sam został przebudzony przez jakiegoś elfa.

Muran
Zamachnął się swoim dobrze wyważonym toporem, jednak źle wymierzyłeś zamach, co spowodowało, że otrze noże przeleciało przed przeciwnikiem.
Kerm
Twoja strzała przeleciała za przeciwników, gdzieś w mroczną knieje.
Aivillo
Ku twemu ździwieniu i radości strzała utknęła w prawej ręce jednego z napastników. Twoje modlitwy zostały wysłuchane najwidoczniej przez Myrmidie, bogini wojny.

Napastnicy ruszyli na was. Każdy w zwarciu, będzie zmagał się z dwójką napastników.

Muran
Zostałeś zaatakowany nie wiele brakuje, aby uniknąć lub sparować atak.

P.S. Proszę by Muran zadecydował na gg o swoim kroku.
 
__________________
Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu!
Tamriel jest offline  
Stary 14-02-2007, 19:22   #183
 
Tułacz's Avatar
 
Reputacja: 1 Tułacz ma wyłączoną reputację
Wolał bym wolał ale to nie chodzi o mnie - Usmiechnoł sie w stron Fou Lu-Karzdy wielki oprawca chełpił sie gwałtem , porzogą i wieloma innymi aspektami- wyjoł miecz i idac troche nim wywijał aczkolwiek nie przerwał wywodu- Wiesz towarzyszu sługa nie jestes , bo jak uczy wielki Meloth , pomórz mi , pomorz i sobie.Działajmy w jednej sprawie i starajmy sie współpracowac.-,,To co mi jestes winien inna sprawa,,schował miecz i kontynujac marsz zaczoł bawic sie łukiem napręrzjac co rusz to cieńciwe i spoglądajac pomiedzy gęstwine czy przypadkiem nie napatoczy sie cos do ubicia.- Pomijajac juz mój wyrafinowany charakter jak i twą silna osbowosc , uwarzam ze razem mozemy spowic ten swiat w naprawde przeraźliwej pladze zniszczenia.A ciebie drogi Fou Lu w brew pozorą uwarzam za wyśmienitego kąpana w mojej-spojrzał na towarzysza- w naszej krucjacie zniszczenia , tak tak to wszystko prowadzi do wielkiego chaosu który pieknie bedzie zdobił ten swiat- Nałozył łuk na korpus i zwrócił sie do prowadzonego w sznórach młodzieńca-Wiesz , nie ładnie tak sie nie przedstawić -upomniał go z miną ucznia który to przyłapł z ewidentnym dowodem swego mentora na błedzie.
-...Tocz sie tocz sie głowo , głowo krasnoluda...!!- przytoczył jego zdaniem wesoła przyspiewke poczym uśmiechnoł sie złowieszczo do całego świata....
 
__________________
Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się!
TuÅ‚acz jest offline  
Stary 14-02-2007, 21:31   #184
 
Tamriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Tamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputację
Fou Lu
- Od kiedy to są słowa Melotha? Zaśmiał się szyderczo. Rozbawiła go nie wiedza drowa na temat swojego pana. Z jednej strony było to zabawne, jednak z drugiej smutne, gdyż zapewne EsQuero sam nie wiedział w co tak naprawdę mógł się wplątać. Jak każdy bóg chaosu czerpał satysfakcje ze swoich sługusów i ich poczynań, jeśli wypełniają jego wolę, a rzadko, który jest na tyle sprawiedliwy, by dotrzymać słowa.
Nie zważał na to co mówił elf o podbijaniu świata i wzmocnienia statusu chaosu.
- Nie baw się cięciwą. Możesz ją nieodwracalnie nagiąć lub zdeformować, po czym nie będzie się nadawała do użytku. Zwrócił delikatnie uwagę mrocznikowi.
- Co za różnica jak się on nazywa, to raczej nie jest ważne. Jak chcesz możemy się zabawić? Podręczyć go, może jakieś małe tortury, tylko żebyśmy nie przesadzili, prawdopodobnie się nam jeszcze przyda. Uśmiechnął się diabelsko. Wyglądał, jakby coś wiedział, ale nie chciał się podzielić informacją.

Muran
Cios łowcy sparowałeś swoim toporem. Kolejny Twój zamach Pozwolił Ci rozszarpać udo jednego z przeciwników, który zaczął wrzeszczeć z ból i stracił panowanie nad swoim wierzchowcem, spadając z niego. Pozostający, kolejny łowca. Nie sięgnął cię swoim toporem. Twój wzrost, jest dla Ciebie atutem podczas tej walki.

Aivillo
Zwarcie z przeciwnikiem zmusiło cię do sięgnięcia po oręż. Czekałaś cierpliwie, na nadjeżdżającego wroga. Trafiałaś go w żebra. Cios był na tyle poważany, że spadł z wierzchowca prosto w ( to coś co piją z tego konie :P nie wiem jak się to zwie ). Jednak Twoja nie uwaga, spowodowała zranienie Cię w Twoją lewe przedramię. ( straciłaś 2 punkty żywotności)


Kerm
Walcząc z przeciwnikami zadajesz kolejny cios, który został sparowany na miecz. Zaiskrzyła stal obijająca się o stal. Obaj łowcy ruszyli na Ciebie. Zręcznie uniknąłeś pierwszego ataku, a następnie twoja zwinność pozwoliła, na przyjęcia kolejnego ciosu na oręż.
 
__________________
Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu!
Tamriel jest offline  
Stary 14-02-2007, 21:42   #185
 
Aivillo's Avatar
 
Reputacja: 1 Aivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnie
Syknęła przez zęby ze złości.
-Pożałujesz nędzniku!- krzyknęła w stronę wroga i posłała mu mordercze spojrzenie. Krew uderzyła jej do mózgu, a rana zaczęła promieniować pierwszym i najgorszym bólem. Jednak Neferi skutecznie odsunęła od siebie uczucie udręki i ruszyła pewnie na swego przeciwnika. Z twarzy bił jej przeogromny gniew. Pierś unosiła się raz za razem na skutek zmęczenia. Mocniej ścisnęła rękojeść i wymierzyła cios w wystraszonego przeciwnika z całą wewnętrzną siłą i złością kryjącą się w niej w środku.
 
__________________
"Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć, miesza nam w głowach."
Aivillo jest offline  
Stary 14-02-2007, 21:45   #186
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Larch ze złością spojrzał w ślad za odlatującą strzałą. Na dalsze rozmyślania nie było już czasu. Odrzucił łuk za siebie i błyskawicznym ruchem wyciągnął miecz. Dwaj łowcy zeskoczyli z koni i biegiem ruszyli w jego stronę. Nie czekając na atak zadał cios.
Niestety, bogowie znów mu nie sprzyjali. Przeciwnik wychwycił opadające ostrze i odpowiedział na atak.
Larch wykonał błyskawiczny unik. Niestety, w ten sposób dał okazję drugiemu przeciwnikowi, który oczywiście zaatakował.
Larch uchylił się nieco, przyjął atak na ostrze, a potem błyskawicznie uderzył.
"Tym razem się nie wywiniesz" - pomyślał
 
Kerm jest teraz online  
Stary 14-02-2007, 23:08   #187
 
Tułacz's Avatar
 
Reputacja: 1 Tułacz ma wyłączoną reputację
Potarł dłonia brode poczym spojrzał na chłopaka i na Lu.
- To jednak znasz sie na łukach ? - EsQuero nawiązał do nocnej potyczki.
-[i]faktycznie byli dosc blisko ale chciałem dac ci jakas alternatywe , mój drogi Lu-Jego oczy od dłuzszej chwili wpatrywały sie w chłopaka , przez pewna czesc drogi spogladal co rusz na wilka i na prowadzonego na postronku ,,niewolnika,,.
-Widzisz to prawda widzisz ze mnie to interesuje ? Zagrajmy moze chodz raz w otwarte karty- Powiedział po chwili zastanowienia.
- Interesuje mnie kilka rzeczy przyjacielu , kilka odnosnie chłopaka , dlaczego akurat on z całej wioski ? i cos bardziej wazne kim ty u licha jesteś ?- Mówił spokojnie , nie balansował tonem głosu chciał poprostu wiedziec.
- Mam propozycje - schylił sie i podniusł kamyk z ziemi - Znajdziesz kamyk daje ci spokoj i całe moje złoto , nie trafisz odpowiadasz na pytania. No załurz sie chociarz dla czystej idei chazardu , nie pociaga cie ta krawdze ? Prawa czy Lewa ?- Spogladal na Lu z usmiechem...
 
__________________
Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się!
TuÅ‚acz jest offline  
Stary 15-02-2007, 09:43   #188
 
denis's Avatar
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Krasnolud katem oka obserwował swoich towarzyszy ...
Nie zauwazył nigdzie kapłana Morra stwierdził ze byc moze wspiera ich swoja modlitwą ...
Wizja ze ktos modli sie za niego do boga smierci niezbyt go pocieszyła .
Z zadowoleniem stwierdził ze jego towarzysze niezle sobie radza ...
Niemal odruchowo nadepnał na gardło napastnika ktory własnie spadł z konia ...
Gdy zobaczył ze ludzie atakujacy Larcha zeskoczyli z koni zdziwił sie bardzo ...
Tylko odruch ( a w zasadzie szczescie ) uchroniły go od otrzymania rany od drugiego z przeciwnikow ... Muran stwierdził ze ma do czynienia z prawdziwymi amatorami i kolejne trupy to kwestia niezbyt odległej przyszłosci ...
Postanoiwł ze gdy spadnie drugi z przeciwnikow ruszy na pomoc Neferi . Mimo ze pyskata to jednak stanowili , chcac nie chcac , jedna druzyne ...
Z cała siła skierował swoj atak na drugiego z przeciwnikow ....
Wydawało sie ze topor krasnoluda zyje własnym zyciem .. gdy ten zaczał sie zastanawiac nad najlepszym sposobem ataku , topor sam pomknał w kierunku głowy wroga ...
 
denis jest offline  
Stary 15-02-2007, 18:26   #189
 
Tamriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Tamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputację
Aivillo
Zaciętość Twojej walki pozwolił Ci ranić pozwoliła na zauważenie luki w obronie przeciwnika. Przebiłaś go na wylot swoim ostrzem ciężko raniąc. Po czym upadł wykrwawiając się. Następnie wymieniłaś atak ciosów z kolejnym, których wynikiem był remis.

Kerm
Prowadziłeś zaciętą walkę z łowcami. Twój miecz przeleciał tnąc tkankę, mięśnie i ścięgna lewej ręki przeciwnika, w efekcie odcięta kończyna odpadła. Jednak nie obyło się bez ran. Twoja skupiona uwaga i soczyście lejąca się krew z torsu wroga, nie pozwoliła Ci sparować cięcia, które zraniło Cię w lewą nogę

Muran
Twój szał bojowy i wściekło, mówiła, że lepiej dobić przeciwnika. Twój topór powędrował prosto w tors rannego, łamiąc i gruchocząc mostek. Refleks pozwolił Ci na uniknięcie topora nadjeżdżającego przeciwnika.

Fou Lu
- Tam gdzie zmierzamy, on będzie potrzebny. Kim ja jestem? Jestem Fou Lu, ostatni syn boga smoków Atamara. Jestem bękartem ...- Zacisnął dłoń, a łza popłynęła z jego oka. Widać, było, że piętno tego słowa bolało go. - Atamara i jakiejś kobiety, której nigdy na oczy nie widziałem, gdyż zmarła zaraz po moich narodzinach. Od urodzenia mam wyryty ten symbol na plecach, który czeka na moje przebudzenie, na przebudzenia moich smoczych sił, jednak kiedy ma to nastąpić i w jaki sposób, niestety nie wiem. Czuję się o wiele silniejszy, niż przeciętny człowiek. Żyje już ponad półtora wieku, czekając na swoją chwile. Nie wiem co mnie trzyma przy życiu i po co mi to wszystko. Wiele razy byłem narażony na śmierć, gdyż polowali na mnie łowcy czarownic. Jednak jakimś cudem udało mi się uniknąć jej za każdym razem. Nie wiem czy to jakieś przeznaczenie. Zamyślił się przez dłuższą chwilę. Wielu smoków go już wyklęło. Był nienawidzony przez smoki, jak i spaczeńców, będąc bękartem, był sponiewierany. Wiele razy walczył o szacunek dla swojej osoby, gdyby był inny. Za wszelką cenę chciał zemścić się za to jakim stał się przez wybryk Atamara.
 
__________________
Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu!
Tamriel jest offline  
Stary 15-02-2007, 18:41   #190
 
Tułacz's Avatar
 
Reputacja: 1 Tułacz ma wyłączoną reputację
-Pełna goryczy i cierpienia jest twoja historia, ale jeśli przyjdzie taka potrzeba to będe Ci towarzyszył nawet w zemscie na bogu.Bowiem czym jest nasze zycie jesli go nie nararzamy , nie gramy nim do granic.-Potem milczał , przez długie chwile nawet najdrobniejsza mysl o zgładzeniu kransoluda ani zadna inna rozkoszna zachcianka nie spowiła jego umysłu.,,A kim ja jestem? Juz sie tego nie dowiem...,,
-Nie warzne kim jestesmy , warzne kim sie staniemy-Szedł dalej w dziwnej nostalig, raz poraz tylko poprawił ekwipunek , to zerwał jagody , lub wpatrywał sie w zalane granatem niebo...
 
__________________
Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się!
TuÅ‚acz jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest WÅ‚.
Uśmieszki są Wł.
kod [IMG] jest WÅ‚.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
Pingbacks sÄ… WÅ‚.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:54.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172