- Spierdalamy młody - krzyknął Donovana, podnosząc się z ziemi. Zamierzał czym prędzej doskoczyć do metalowych drzwi i je za sobą zatrzasnąć. Jak już będzie w środku, to dróg ucieczki będzie wiele. Oby tylko udało mu się bez szwanku dopaść do drzwi. |