Dwie sprawy i niestety obie nieprzyjemne
1) Sobotę miałem straconą, także i pół niedzieli oraz poniedziałek w części przepadł. Tak więc będą nieduże opóźnienia z postem. Ale nic poważnego, najwyżej 2-3 dni. Tak więc do końca tygodnia (bardziej wcześniej niż później) post powstanie, chyba że...
2)Komputer ostatnio zaczyna mi szwankować i być może całkiem padnie. Nie odetnie mnie to całkowicie od sieci, ale może bardzo przystopować moje pisanie dopóki nie naprawię lub zakupię nowego sprzętu (na szczęście mam na to przewidziany fundusz awaryjny).
To tyle... trzymajcie kciuki za mego grata.