Hm, a wiecie co jest gorsze od niedźwiedzia? Wkurzony niedźwiedź. A jak wkurzyć niedźwiedzia? Strzelać do niego z lekkiej broni, która go nie zabije a zaledwie lekko zrani.
Wybaczcie Panowie, oczywiście nie chce umniejszać waszych umiejętności, lecz załóżmy hipotetyczną sytuacje: Strzelacie, lecz wasz pocisk nie trafia go w głowę czy szyję, więc nie zadaje zbytnich obrażeń. W efekcie niedźwiedź biegnie na was, w grocie szansa na ucieczkę żadna, bronić też się nie ma jak.
Zatem mówię Wam: Do niedźwiedzia trzeba z drągiem i jak długo żyje nie widziałem nikogo kto szedł na tego z łukiem, czy tam inna kusza. Za to bardzo często właśnie z widłami, możecie mówić że to śmieszne ale ja po prostu nie chce wracać do naszego Pana z trupem któregoś z moich towarzyszy.
Wiec bardzo dobrze ze macie sprzęt strzelecki, ale zaufajcie mojemu doświadczeniu i trzymajcie się raczej na zewnątrz, zajmijcie dogodną pozycje gdzie was misiek nie dosięgnie i czekajcie jakbym go jednak minął. Nas walczących wręcz jest trójka, Książę będzie nam oświetlał to będziemy mieli ręce wolne i damy rade.
No chyba że uda się go nam przepędzić, ale nie mam żadnego innego pomysłu oprócz dymu który jest raczej złym pomysłem. |