Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2014, 22:35   #199
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Powoli wszystko wracało do normy, a jej ciało zaczynało reagować na sygnały wysyłane z mózgu. Pewnie sporo było racji w tym co mówiła Paula, że środek miał raczej sparaliżować na krótko, a nie uśpić. To naprawdę było szczęście, ze nie strzelili do niej ostrą bronią. Teraz bolałoby pewnie jak diabli i musieliby szukać szpitala lub przynajmniej lekarza. Tak, zawsze trzeba było dostrzegać te lepsze strony sytuacji i nie przejmować się faktem, że pewnie się narazili i to mocno, jakimś kolumbijskim gangsterom. Cóż pewnie nie ostatni, skoro założeniem całej misji, było wykradzenie im łupu.
Przewodnik myślał dokładnie tak jak ona.
- Albo... wyśledzili nas ci... spod hotelu po numerach – powiedziała z trudem zmuszając język do układania się w sensowne słowa - albo ktoś... inny dał cynk, tym... którzy na nas napadli. W obu... przypadkach nie bez winy jest ten facet, który wypożyczył nam Chevroleta, a skoro tak, nie mam skrupułów, by mu go trochę przerobić. - W miarę jak mówiła było coraz łatwiej. - Wcale bym się też nie dziwiła gdyby osobiście nas sprzedał, bo drugi samochód wyraźnie ich zaskoczył, a ci spod motelu wiedzieli o nim. Jak się zatrzymamy dokładnie przejrzę wszystko i poszukam lokalizatora. Na wszelki wypadek trzeba się dobrze przyjrzeć, bo może być więcej niż jeden.

Potem usiadła na siedzeniu i poklepała Paulę po ramieniu:
- I nie martw się tymi ludźmi. Chcieli nas porwać i wykorzystać do zdobycia marnej kasy. Zasłużyli na wszystko co ich spotkało! - Zakończyła z zaciętym wyrazem twarzy.
 
Eleanor jest offline