Uśmiechnął się blado w swoim zapalę technologicznego neofity zbyt często zapomina analogowych metodach rozwiązywania komputerowych problemów.
Zdecydował się odpowiedzieć na pytanie biznesmena- Sam Pan wie jaka jest publiczność, zawsze szukają nowych wrażeń. Po za tym skąd miałbym wiedzieć co mi się spodoba jeżeli nie spróbuje wszystkiego ? A przemoc w dzisiejszym świecie ma to do siebie że nie da się jej uniknąć nie uciekając przy tym od rzeczywistości i prawdy - ~Guru padłby na zawał jakby usłyszał tą herezje~ - Pomyślał z satysfakcją.
Andrew miał wrażenie że już mu lepiej, szok przeszedł w zaprzeczenie a zaprzeczenie w rozbawienie, zaraz coś tu chyba nie tak ?
Pamiętał że czytał coś o pięciu stopniach czegoś tam.. to chyba był żal? Może to działa inaczej dlatego że nie zginął nikt ważny dla niego samego a tylko jakieś obcy palant ? - W każdym, razie z chęcią skorzystam z Pana propozycji wolę się tu nie kręcić na piechotę za dużo wściekłych gangsterów i policji zadającej niewygodne pytania.- Stwierdził i ruszył za siwym do jego bryki. |