Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2014, 16:27   #18
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Thormpson, Moore.

Thormpson przywykł do samotnego załatwiania spraw, konkretność działania , chrzęst miażdżonych holo-dysków pod ciężkimi butami mężczyzny. Dostał wiadomość od Xiana , który powiedział o sukcesie ewakuacji, teraz po prostu przed budynkiem kotłowała się wielka masa ludzi, którzy w założeniu nie mieli nic wiedzieć jeśli członkowie prywatnej policji spróbują się czegoś dowiedzieć. Donavan rozchylił żaluzje lekko już powyginane i spojrzał na ulicę. Ludzie słysząc syreny pośpiesznie się zawijali , wiele do swoich aut na pobliskim prywatnym niestrzeżonym parkingu. Ich nastroje nie musiały należeć do najlepszych, choć zapewne wiele osobników rekompensowało zawód odczuciem podniecenia , w końcu po to w ogóle wychodzili z domu, by poczuć kopa innego od cyfrowej stymulacji mózgu.

Moore co raz bardziej się uspokajał , nadal trawiąc całą sytuację i rozgłos jaki sobie przysporzył. Zdecydowanie słodkie ciepło w płucach i radosne wejście w łagodniejszy, barwny stan świadomości zrobiło by mu dobrze. Tak się jednak składało , że nie miał przy sobie nawet najmniejszego topka suszu czy najdrobniejszej kosteczki narkotycznej plasteliny choć bletki zawsze przy sobie nosił. Nie było czasu na rozmowy. Skierowali się powtórnie na korytarz wybierając jednak inne schody. Znaleźli się na parterze , nad niszczonej choć dawniej eleganckiej powierzchni pełnej porozrzucanych ulotek reklamowych. Moore zobaczył , że jednak mówi o tradycyjnej medycynie chińskiej , sklepiku z tego co rozumiał , kilka przecznic na wschód od tego miejsca. Chłopak miał już do czynienia z tradycyjnymi składnikami leczniczymi a jeszcze więcej styczności odbył z leczeniem naturalną bioenergią. Otworzyli drzwi, słysząc coraz głośniejszy dźwięk syren do którego dołączyło się przerywane skwierczenie silników jonowych gdzieś pod czarnymi chmurami deszczowymi. AV`ka musiała się zbliżać skoro dostali zawiadomienie o dużej liczbie cywilów. Kto wie czy przezorna centrala Kronosa nie wysłała nawet małego oddziału specjalnego. Lubili kreować swój wizerunek na firmę doświadczoną i odpowiedzialną. Prawda taka, że prywatne gliny potrafiły być gorsze od tych rządowych; pod pewnymi względami.

Czarna sportowa limuzyna McLarena otworzyła się na polecenie Thormpsona i znaleźli się w środku, zdecydowanie mocząc prawdziwie skórzaną tapicerkę auta. Moore zajął tylne miejsce , bo tak mu otworzono. Zapach drogiego wykończenia mieszał się miło z aromatem klasycznego czarnego zapachu w formie równie czarnej choinki nad lusterkiem. Ciemna i tak ulica, zyskała na mroku przez przyciemniane szyby. Po automatycznym wpisaniu kodu startowego silniki uruchomiły się a do naturalnych pomarańczowych ekranów dołączyło kilka informacji w HR. Pojechali prosto i niespiesznie by uniknąć podejrzeń. Byli z sto metrów za areną , gdy służby mundurowe dojechały na miejsce zdarzenia mogąc podziwiać czarnoskóre ciało z kręgami na wierzchu. Należało wybrać miejsce docelowe , o które nawet pytał się ciepły , seksowny kobiecy głos komputera pokładowego.

Moore rozdwajał swoją jaźń między wpisami a widokami ulicy, a Thormpson myślał o całej sytuacji i słowach Ridleya mówiących o podaniu złego wyniku w ustawionej walce , przez nikogo innego jak Xiana.
 
Pinn jest offline