Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2014, 17:55   #20
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Andrew naprawdę miał ochotę na jakieś odlot, spojrzał się z zaciekawieniem na ulotkę sklepu zielarskiego ~To mogłoby być pomocne..., znam parę fajnych rzeczy, które mogą tam mieć...~ - Ta myśl była kusząca, lecz postanowił odrzucić ten pomysł i skupić się na zażegnaniu obecnego niebezpieczeństwa.

Nadal nieco roztrzęsiony postanowił ubrać swoje przemyślenia w postaci Blogowej Myślo- Notatki, którą wklei do profilu:


Cytat:

Stare nawyki podpowiadają mi żeby uciec od problemów i stresów w ziela i inne używki, ale tego nie zrobię! Nie po to uciekałem z komuny żeby podążać pustą ścieżką, którą mi wyznaczyli!

Przeżyłem, dlatego że byłem czysty i zachowałem jasny umysł, to nie czas ani miejsce żeby ten stan rzeczy zmieniać. Używki są dobre pod warunkiem, że to my je kontrolujemy a nie na odwrót.

Dzisiaj przeżyłem coś prawdziwego i jest to warte więcej niż te wszystkie lata nieustannego haju, seksu i pustej beztroski, jakie przeżyłem w Komunie. Guru nie miał racji oni odcinają się od rzeczywistości a ja żyje prawdziwe! Czuje, czym jest praca oraz strach widzę, że śmierć może być idiotyczna, bolesna i niespodziewana.

I w pewien pokrętny sposób niesamowicie zabawne.


Z specyficznego stanu rozdwojenia jaźni wyrwała go uwaga Thormpson. Skrzywił się nieco, ale skinął głową Ehh, Panie T. każdy musi jakoś zarabiać na życie no nie? Ale ok spoko już wyłączam. Do zobaczenie ludziska wrócę za jakąś godzinę - Rzucił, po czym przeszedł w tryb offline i podał adres swojego obskurnego mieszkania.

- Ej a nie potrzebuje Pan przypadkiem Sieciarza? Jestem naprawdę dobry w hakowaniu i zdobywaniu informacji. Proszę się zastanowić, normalnie nigdy wcześniej nie miałem takiej oglądalności! Na pewno znajdziemy jakąś drogę środka tak żeby moje nadawanie nie szkodziło pańskim biznesom, co Pan na to ? - Widać było, że Moorowi naprawdę na tym zależy, trafił na żyłę złota i nie chciał żeby to był jednorazowy wyskok.

Wreszcie miał jakąś niszę, ale dalsze powodzenie zależało w dużej mierzę od tego, co teraz powie siwy.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 15-01-2014 o 18:03.
Brilchan jest offline