Odpowiadajac kolejno:
- kreacja postaci zalezy od gracza. W swiecie, ktory lacznie kreowany byl przez ponad dekade znajdziesz miejsce tak dla orka dzikiego, jak i tego "uciwilizowanego". To z tego swiata pochodza takie postacie jak Uthgor - wojownik klanu zlamanego kla posiadajacy biesa "w glowie", jak i Barbak... ork, ktory finalnie dostapil zaszczytu bycia Avatarem dobrego Boga.
- Poziomem (o ile mozna mowic o poziomie w storytellingu), klasujecie sie w sredniej najemniczej. Z palcem w dowolnym, naturalnym otworze ciala poradzicie sobie z zolnierzem, czy nawet dwoma natomiast z bardziej wytrawnym wojownikiem bedziecie miec nie lada problemy. Odrazu napomkne ze walka z kazdym kolejnym przeciwnikiem w tym samym czasie stkutkuje podzialem Waszych umiejetnosci przez 2. Non Herkules contra plures... jesli tak to sie pisze.
- Magia jest w zasadzie osobnym tematem. Zapozyczrnie z D&D jest takie, ze kazdy mag nosi ze soba ksiege i bez niej jest nieszkodliwy. Zaklec sie jednak uczyc nie musu, moc, sile Ducho czy jakkolwiek inaczej zwana sile ksztaltuje poprzez wole i trening tworzac ostatecznie czar. Istnieje szansa, ze czar nie wyjdzie. Jest ona tym wieksza im trudniejsze jest zaklecie. |