Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2014, 19:45   #210
Bounty
 
Bounty's Avatar
 
Reputacja: 1 Bounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputację
Marco nie zatrzymując się przejechał przed rezydencją, po czym skręcił w lewo, ku centrum miasteczka.
- Przy głównej ulicy chyba widziałem knajpę - powiedział do Sue. - Musimy pomyśleć co dalej. Zadzwoń do naszych i powiedz im, by jechali za mną.

Pięć minut później stanęli na małym parkingu, na tyłach skromnej restauracji. Ruiz wysiadł i zapalił, oparty o SUV-a. Miejsce między ślepą ścianą a blaszanym płotem było wystarczająco dyskretne na małą naradę.
- Po mojemu to mamy dwie opcje - rzekł Marco, skoro pozostali wysiedli. - Frontalny atak odradzam. W nocy możemy spróbować dyskretnie się tam zakraść. Mam sprzęt do wspinaczki i do otwierania zamków. Ale nie wiemy nawet czy Almeida i siostry są w środku. Możemy po prostu zaczekać gdzieś aż GPS się ruszy i wtedy dopaść czarne auto, najlepiej poza miastem. Nie wiadomo jednak kiedy się ruszy, poza tym Almeida, jeśli tam jest, może opuścić dom pieszo, albo innym wozem i wtedy przegapimy szansę. Musimy obserwować wejście. Z samochodów, i nie cały czas z jednego miejsca. Ja i Paula, na zmianę, bo reszta z was zbyt rzuca się w oczy. Harcereczko, twój karabin ma lunetę, si? Przydałaby się, żeby patrzeć z większej odległości. Dobra obserwacja, to dyskretna obserwacja.
 
Bounty jest offline