Adolf zdecydował się nie komentować tego co zrobił Mouse, więc odepchnął go od siebie, wkurzony na kompana. Powstrzymał się od kolejnej prezentacji swojej broni i powiedział tylko :
- Dobra, to mam jechać do tego jebanego sklepu i kiedy w końcu zaczniemy coś działać ? Osobiście jestem za oczyszczeniem furgonetki z kasą. I wtedy będzie można myśleć o jakiejś poważniejszej akcji. |