Chłopak jest przerażony i nie w pełni zdaje sobie sprawę, co się dzieje. Nie potrafi zebrać myśli, by odpowiedzieć jasno na pytania. Jego reakcja na nie to:
-Ee...
Tymczasem, choć to tylko kilka kroków, wypadało ustalić, kto idzie na przedzie, kto na tyle, co ma w rękach, i czy chce wychodzić przy pomocy liny, szukać niedźwiedzia, czy może robić jeszcze co innego. Chłopak jest bierny, pójdzie przy tej osobie, która go przygarnie. |