Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2014, 23:23   #123
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Zmiana taktyki zupełnie nie zmartwiła przeciwnika wiedźminki. Nacierał on ciągle tak samo, nieustannie i bez śladów zmęczenia. Napędzany magią i mrocznymi rytuałami, samemu będąc tylko zlepkiem innych, martwych już ludzi. Uderzył ją pogrzebaczem pod żebro, gdy składała znak Igni po raz pierwszy i przez to, krzywiąc się z bólu, nie trafiła tam gdzie chciała. Ciało zadymiło, smród pojawił się i zniknął. Wróg nie zwolnił. Ciął i pchał ostrzem, które przeszło przez gardę Ariny i przebiło skórzane spodnie, zostawiając długą, równą, na szczęście płytką ranę na udzie. Gdy się cofał, uderzyła ogniem raz jeszcze. Celniej. Nawet znacznie celniej. Nasączony czymś, może jeszcze nie w pełni wytrzymały szew - w końcu strażnik w wielu miejscach wydawał się "niedokończony" - zajął się ogniem i niemal równie szybko puścił.
Wiedźminka od razu zauważyła różnicę. Ataki mieczem osłabionego ramienia były o wiele wolniejsze i słabsze. Niemalże niegroźne. Wróg tego także nie zauważył, kontynuując taktykę. Pogrzebacz migał w powietrzu ciągle z tą samą prędkością.
Odgłosy z dołu zmieniły położenie, jakby kierując się bardziej na zewnątrz stanicy.
 
Sekal jest offline