Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2007, 23:21   #208
Diakonis
 
Reputacja: 1 Diakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znany
Lilly
Dziewczyna najwyraźniej nic sobie nie zrobiła z docinki Sibyl. Spojrzała na nią tylko spode łba i rzekła całkiem spokojnie.

- Dobrze w takim razie rozumiem że masz zamiar spać przez kilka dni pod gołym niebem, na śniegu, lub w prowizorycznie zbudowanym szałasie, który nie da Ci wielkiej ochrony przed zimnem. Z pewnością następnego dnia wstaniesz rześka, wypoczęta i gotowa do dalszej drogi. Jeżeli taki mróz się utrzyma będziemy musieli przynajmniej ze wsi skombinować jakieś posłania, koce no i cieplejszy strój. Jeżeli jestes taką wielką podróżniczką to powinnaś wiedzieć jak wygląda spanie na mrozie w śniegu. -

Ostrymi słowami dziewczyna zakończyła swoją wypowiedź, Wydawała się całkiem spokojna, w wątłym świetle gwiazd można było nawet zauważyć cień uśmiechu.
Danoeth widząc sytuacje uśmiechnął się szczerze. Wiedział że Lilly między powierchownego spokoju w środku musi wrzeć. Nienawidzi kiedy ktoś próbuje nią pomiatać. Za tą ją też lubił, mało jest ludzi którzy nie ugną się przed silniejszym i nie dadzą się mieszać z błotem.
 
Diakonis jest offline