Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2014, 18:56   #128
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Może i srebro mogło ją pokonać, problem polegał jednak na tym, ze jej srebrny miecz został przy Alezie, a wojownika nie było nigdzie widać.
Arina miała szczera nadzieję, że zauważył niebezpieczeństwo i ukrył się gdzieś zanim upiorna istota zdążyła zaatakować. Nie widziała jego ciała, więc to była spora pociecha i nadzieja.
Jedyną rzeczą, po za wykonaniem polecenia, które otrzymała było podjęcie dialogu. Nie lubiła jednak dyskutować, bez solidnego zabezpieczenia w postaci odpowiedniej broni.
Najpierw postanowiła więc rozejrzeć się w poszukiwaniu towarzysza i swojego oręża. Jakoś nie paliła się do obrony maga, który mocno jej się naraził nasyłając na nią zmontowanego z obrzydliwej magii stwora. Oczywiście chętnie, by posłuchała co ten człowiek ma do powiedzenie, tak samo jak interesowała ją Północnica, która miała w tym wszystkim jakiś cel, skoro nie zabiła go od razu.
Zaczęła się wolno poruszać w kierunku, gdzie zostawili konie z zamiarem wejścia w krzaki, nie spuszczając z oczu rozgrywającej się przed wieżą sceny.
 
Eleanor jest offline