Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2014, 19:21   #324
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Elfka patrzyła przez chwilę na całe zajście. Miała dość. Głupota i brawura była jedyną rzeczą jaką posiadali niektórzy członkowie drużyny. Z niedowierzaniem patrzyła jak khazad rzuca się w przepaść niemalże zmuszając resztę by zareagowała. Łapiąc się na głowę Youviel starała sobie ułożyć po co to wszystko. Nie mogła. Po prostu nie mogła. Głupota i wyczerpanie musiały odebrać resztki rozumu zarówno Siobanowi i Helvgrimowi.

Niemo poruszając ustami kobieta pomodliła się do Ishy o ratunek dla głupców przed nimi samymi albo żeby ona mogła przemówić im do rozumu. Jałowe modlitwy ale na obecną chwilę musiały wystarczyć.

- Utrzymacie go? - zapytała podchodząc do trójki mężczyzn trzymających kurczący się powoli kawałek liny. Zamiast ubezpieczać khazada elfka wolała dowiedzieć się co ze szlachcicem by móc już przygotować się do opatrywania ciekawskiego człowieka.
 
Asderuki jest offline