Sue zjadła ze smakiem niemal całą porcję sycącej zupy i teraz pękała z przejedzenia. Opierając się o krzesło tak, że znalazła się w pozycji półleżącej wachlowała się papierowym menu i z zainteresowaniem przyglądała się Buck'owi. - Ładnie to sobie wykombinował - powiedziała do JP nadal nie odwracając wzroku od ich towarzysza. - Myślisz, że ta lalka faktycznie może pracować w jakimś burdelu? - spytała przyciszonym głosem. |