Bad
Dzięki ochronnym soczewkom promienie słoneczne nie sprawiły mu żadnego kłopotu. Natomiast niska temperatura...
"Pewnie w nocy będzie jeszcze chłodniej" - pomyślał. - "Ciekawe, czy jeszcze istnieje ten, no, księżyc..."
Rozejrzał się bacznie, sprawdzając teren wokół pozostałości obozowiska. Starał się odnaleźć jakieś ślady ... Ślady butów oznaczałyby wyższy rozwój cywilizacyjny, niż ślady bosych stóp...
- Ognisko - stwierdził - oznacza jakiś poziom rozwoju. Ciekawe, czy się tylko grzeją przy ogniu, czy też pieką, albo gotują...
Starał się znaleźć cokolwiek, co mogłoby coś powiedzieć o istotach, które tu obozowały. Na przykład resztki jedzenia... Zgubiony przedmiot...
W końcu spojrzał na resztę i powiedział:
- Musimy znaleźć istoty żywe. Inteligentne w dodatku...
Przerwał na moment. - Ale to nie znaczy, że one mają znaleźć nas. Dlatego proponowałbym, byśmy oddalili się stąd i zatarli za sobą ślady naszego pobytu.
Z lornetką w ręku rozejrzał się dokoła, szukając jakichkolwiek istot żywych oraz miejsca, gdzie mogliby zatrzymać się na kilka godzin.
"Ciekawe, gdzie jesteśmy" - pomyślał.
Wyciągnął mapę...
Nocą miał zamiar wyruszyć na poszukiwania. Wcześniej, w jakimś zacisznym miejscu, chciał wypróbować zabrany z dołu sprzęt.
Przez cały czas miał pod ręką gotowy do strzału karabin plazmowy... |