Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2014, 19:12   #12
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
- Nie ma życia? - Ester spytała z prawdziwym niedowierzaniem. - Czy ciągłe zagrożenie życia jest tym co cię kręci?
Westchnęła i usiadła na stole, tuż przed nim. Założyła nogę na nogę, teraz mógł się przypatrzeć jej szczupłemu, zgrabnemu i młodemu ciału jeszcze dokładniej.
- Wiesz, chciałabym mieć taki wybór jak ty teraz. Móc wybierać, czy wolę stare śmieci czy nowe życie gdzie indziej. Nikt mi takiego nie da - dotknęła delikatnie jego ręki. - Tu w Detroit nigdy spokojnie nie jest. Nikt jednak nikogo nie musi zabijać, dlaczego wspominasz o swojej śmierci?
Nachyliła się, zmuszając go do tego, aby spojrzał w jej oczy. Lub na dekolt, przy tej okazji przynajmniej.
- Dogadajmy się. A może to pomoże spełnić jakieś twoje marzenie. Masz jakieś, prawda? Może ja sama pomogę - uśmiechnęła się. Nie bała się. Teraz on był sam, a ich trójka. Nawet jak miał broń, a jego ochroniarze znajdowali się za drzwiami. Jasne, zdenerwowana była, taki objaw był jak najbardziej naturalny. Nie wahała się przy tym dążyć do celu.
 
Lady jest offline