Wątek: Sandbox?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2014, 22:43   #53
dzemeuksis
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
@Aschaar

Bo tak się składa, że pochodzę z rodziny, w której w RPG grało się już w połowie lat 70 i dokładnie wiem jak się wtedy grało… Garego i Dave’a miałem natomiast okazję poznać osobiście i załapałem się nawet na kilkanaście konferencji z ich udziałem,

Pozazdrościć obcowania z prapoczątkami RPG.

To zaraz - istnieje, czy nie istnieje? Skoro jestem ograniczony do "miłość romans, uczucie, ogień"? Czy takie ograniczenie, ba, narzucenie postaci konkretnych odczuć - być może zupełnie rozbieżnych z samymi uczuciami postaci (ex. zgwałciłl cie, ale wypadło 03 i... odczuwasz to jako romans) nie jest ograniczeniem?

Łołoł, wstrzymaj konie. Pisałem, że to przykład z tabeli abstraktów, nie z tabeli uczuć postaci (ktoś w ogóle takie tworzy?). Twój przykład to jakaś skrajna patologia, więc ciężko mi się do niego odnieść. Taka interpretacja po prostu nie mieści mi się w głowie. To są tylko (i aż) słowa klucze - można z nimi zrobić praktycznie wszystko, ale nie znaczy to, że trzeba robić głupoty. Jest to ograniczenie w tym sensie, że masz narzucone konkretne klucze, ale co z tym zrobisz, to już tylko kwestia wyobraźni i dobrej zabawy.

Piszesz, że w sandboxie retrogamerskim nie może być osadzony jakikolwiek scenariusz czy chociażby metaplot. Świetnie. To teraz pytanie - co dzieje się jeżeli postacie graczy zaczynają jakieś działania? Jakiekolwiek. Czy nie prowadzi to do znalezienia, podążania i rozwiązania ciągu przyczynowo – skutkowego, czyli mówiąc w skrócie – scenariusza?

No nie. Pod pojęciem scenariusz rozumiem fabułę przygotowaną przed grą. Fabuła tworzona w locie nie jest scenariuszem, chociaż owszem, może się nim stać, jeśli w takiej czy innej postaci zostanie utrwalona lub świadomie użyta w innej sesji. Zastanawiam się, czy nasza dyskusja nie rozbija się o różne rozumienie pojęcia scenariusz.

Strasznie mnie to retro granie interesuje. Na czym dokładnie jest oparte? Na jakim wskazaniu czy dokumencie? (...) zapytam jeszcze raz – skąd wiedza jak grało się w początkach RPG?

Prawdę mówiąc ja się do ludzików bawiących archeologię nie zaliczam, chociaż z samym trendem sympatyzuję. Sam źródeł nie zgłębiałem, więc jeśli bym teraz je podał, to jedynie powtarzając po innych. To co wiem na ten temat wynika głównie z lektury Inspiracji. Nie miałem czasu ani potrzeby weryfikować tamtejszych rozważań. Możliwe z resztą, że coś źle zrozumiałem.
 
__________________
Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku.
dzemeuksis jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem