Wątek: Sandbox?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2014, 15:48   #70
dzemeuksis
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Komtur, mam podobne wrażenie odnośnie różnic w rozumieniu, ale chyba nic w tym dziwnego, skoro to pojęcie pojawiło się ledwie kilka lat temu a zaadoptowane zostało z gier komputerowych (jako nazwa, bo jako zjawisko istniało już w latach 70'tych).

Znam scenariusz, o którym piszesz. Świetny przykład. Jest to scenariusz, który zostawia graczom wyjątkowo dużą swobodę działania. Nadal jednak zawiera określoną fabułę, z określonymi wyzwalaczami, którą trzeba "przejść", żeby kontynuować kampanię "Wewnętrzny Wróg", której częścią jest ten scenariusz.

Owszem, korci mnie samego, żeby nazwać taki scenariusz sandboksowym. Jednocześnie chciałbym zachować pojęcie sandboks dla rozgrywki całkowicie pozbawionej predefiniowanej fabuły. Gdy jej nie ma, gdy wszystko powstaje w locie, prowadzącemu o wiele łatwiej przychodzi rozstać się ze swoimi pomysłami, kiedy gracze ciągną w innym kierunku. To dla mnie przede wszystkim oznacza sandboks. A co to oznaczało w latach 70'tych (przynajmniej według autorów bloga Inspiracje - Aschaar by się pewnie mógł do tego odnieść, gdyby chciał), to linkowałem w tym długim komentarzu wyżej.
 
__________________
Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku.

Ostatnio edytowane przez dzemeuksis : 29-01-2014 o 15:53.
dzemeuksis jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem