Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2014, 16:19   #93
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Lucas "Książe" Lang - wytworny sługa



Książę wypadł swym koniem przez bramę jako ostatni. Daleko w przedzie dojrzał Magnusa który miał nad nimi sporą przewagę. Zgadzał się, że trzeba odciąć małemu drogę bo jak w las czmychnie to wcale nie wiada czy go znajdą. A już na pewno nie uśmiechało mu się w las wjeżdżac póki dało mu się ominąć. Chłopaki jednak ładnie się sprawowali więc pozostało mu upilnować gdyby jakoś spłoszony smyk Jakerta jakoś ominął i go spróbować pojmać.


Przyjął więc lejce od brodacza i ruszył za nim. Z jednej strony dawało mu to dość dużą elastyczność wobec uciekiniera a z drugiej był na tyle blisko, że mógł wesprzeć Jakerta w razie czego. Choć woj co rzuca się na niedźwiedzie z gołymi rękami mógł chyba co najwyżej nie złapać jakiegoś smarka.


- Olaf, Karl, Gustaw! - krzyknął na znajomych strażników. Skoro już byli w pobliżu szkoda było nie skorzystać z ich pomocy. - A przyjdźcie no tu i rozstawcie się i baczcie aby nam się nie wymkł! - razem z nimi to już byłoby ich czterech. Jakert trochę z przodu a Magnus, Pietrek i Axel odcieliby chłopaka od lasu. Jakby się udało to złapanie go powinno być tylko kwestią czasu.


(jakby co to rzut na coś z OGŁ pewnie: Kostnica )
 
Pipboy79 jest offline