Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2014, 22:22   #95
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Dziwna to była ucieczka, bo chłopak ani razu nie odwrócił się, by sprawdzić, czy go ścigają. Magnus wykonał swój plan, lecz pomimo okrzyku chłopak nadal biegł w jego kierunku! Gdy uniósł groźnie broń,głośno krzyknął z zaskoczenia i bólu. Poczuł podmuch powietrza, jakby koło jego dłoni przeleciał kamień, po czym w jego dłoni pojawiła się rozżarzona do czerwoności, dwucalowa igła! Dłoń instynktownie zacisnęła się na rękojeści, ale przy najmniejszym ruchu mięśnie i ścięgna ocierały się o kawałek metalu, powodując dalszy ból.
Zbieg dał nura pod brzuchem konia. Gdy jego plecy były jakieś dwa kroki od Magnusa, ten poczuł, że popręgi w tajemniczy sposób rozluźniły się, a siodło zaczęło spadać na bok!
Co dziwne, chłopak podczas wszystkich tych wydarzeń miał wzrok wbity w ziemię, jakby szukał miejsc nadających się do biegu. Pomimo to miał świetne wyczucie odległości i rytmu - przebiegł tak, że nie zahaczył go ani koń, ani jeździec, idealnie wtedy, kiedy trzeba.
 
Reinhard jest offline