Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2014, 18:33   #330
Jaracz
 
Jaracz's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputację
Wolf wciągnął linę z powrotem, gdy tylko Helvgrimm ją odwiązał od siebie. Wiele rzeczy działo się naraz. Krzyki Siobana, zdeterminowane deklaracje i działania Youviel oraz komentarze Lotara. Nad to wszystko zaś zbrojny nie miał siły. Z jednej strony wszystko szło jak po grudzie. Z drugiej zaś byli najzwyczajniej w świecie wycieńczeni.

Gdy elfka się szykowała, podarował jej gorzałkę i bandaże. Wyciągnął z plecaka koc i odłożył go na bok. Sprawdził linę, którą przewiązała się Youviel i kiwnął jej głową. Odwrócił się do reszty.

- Laura. Podłożysz koc pod zagięcie liny, coby włókna się nie przepiłowały od krawędzi posadzki. Wraz z Lotarem i Galvinem będziemy spuszczać Youviel.

Jak powiedział, tak miał zamiar zrobić. Poprawił rękawice i złapał za linę zamierzając opuszczać Youviel wraz z resztą drużynników w miarowym tempie.
 
Jaracz jest offline