Jakert zdążył już ochłonąć na dobre. No toć wiem, wiem. Po prostu .... a zresztą nieważne, zrobiłeś co uważałeś za stosowne.
Starał się nie okazywać gniewu jakiego resztki starał się w sobie tłamsić, a że nie był dobrym aktorem, było to widać. Rozkaz jest rozkazem, ale to jeszcze dziecko.... Pomimo tego poklepał Axela po ramieniu i powiedział patrząc przez chwile prosto w oczy. W porządku |