Na szybko, bo mam mało czasu.
@Bakcyl
Cytujesz Autumn mówiącą "Przynajmniej ja tak uważam" i na to wygarniasz jej "Więc mów za siebie". Nieeleganckie deczko i bez sensu.
I w kilku innych miejscach też sprawiasz wrażenie, jakbyś nie doczytał albo dyskutował z własną nadinterpretacją. Przykładowo
Cytat:
Jeżeli na twoich sesjach nie można umrzeć
|
Nie chcę mówić za Autumn, ale ja nie pisałem, że postać nie może umrzeć w ogóle, tylko że nie może to nastąpić bez zgody gracza. Duża różnica.
Cytat:
Jeżeli nie można sobie zrobić krzywdy
|
W którym miejscu ktokolwiek z nas sugerował takie coś? Pisałem że krzywdę jak najbardziej i wymieniłem nawet kilka przykładowych krzywd.
Cytat:
, to wiedząc o tym i uczestnicząc w nich, zwyczajnie przełaziłbym przez pole minowe
|
Jeśli lubisz grać przygłuchym kadłubkiem bez ręki i nogi, to spoko. Ale uwierz, większość graczy nie podziela Twoich preferencji, więc na to pole minowe by nie wlazła.
Cytat:
To jest właśnie God Mode, kiedy wiesz, że nic ci nie grozi.
|
Jeszcze raz. Pisałem:
Utrata ekwipunku, okaleczenie, fiasko powziętej akcji, uwięzienie, itp. są często wystarczająco dotkliwe, żeby pozostać konsekwentnym wobec mechaniki, ale bez przecinania nici żywota postaci., co oznacza, że jak najbardziej grozi.
Inna sprawa, że takie podejście fajnie koresponduje z modelem uzgadniania stawek
przed akcją.
Jeśli byś zadeklarował, że
Cytat:
spacerkiem idę na okopanych wrogów
|
to ode mnie usłyszałbyś:
Jeśli to zrobisz, to na X% (gdzie X zależy od mechaniki)
zginiesz. Jesteś pewny? Przy takim podejściu PPki są zbędne - gracz ma pełną świadomość czym ryzykuje i jeśli się kulom nie kłania, to na własną odpowiedzialność.