Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2014, 19:31   #37
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Moore.

Znowu zawiało mocniejsze powietrze , na szczęście Andrew posiadał wełnianą czapkę w odróżnieniu od odsłoniętej głowy naprzykrzającego się gościa. Facet dotknął swoich różowych włosów i cmoknął. Dało się zobaczyć jego wyraźne zawstydzenie oraz złość. Nie spodziewał się takiego wyszczekania po zwykłym przeciętnym szczeniaku , zazwyczaj dominował swoich partnerów i sprawiał im ból stąd przywykł , że jego persona przoduje nad kim tylko sobie wypatrzył.

-Wyszczekany z ciebie gość. I dobrze lubię takich- powiedział już cieplej , z manierą , jego usta w barwie błyszczyka perłowy róż- Słuchaj za kwadrans jestem umówiony z moimi znajomymi. Nie bój się kowboju są tam również uroczę panię. Zbliża się zmrok więc warto uderzyć do jakiegoś klubu, choć może najpierw coś zjeść- zamyślił się nieco- Jestem Pearl.

Wyjął dłoń przed siebie, paznokcie pomalowane tak jak usta.


Right.

Brosky popatrzył na Amandę a w jego oczach coś błysnęło, takie właśnie konkretności się spodziewał i dostał to czego chciał. Włączył górne światła przez HR, zajaśniało.

-Potrzebuje kogoś do ochrony mojej córki. Na razie na dwa tygodnie. Taki wstępny okres. Zapłacę pięć tysięcy. Konkret za konkret. Jak to widzisz Amando? - jego głos z znużonego przybrał nieco bardziej zmysłową barwę , coś jak głos Lova Lovella z tej znanej kreskówki na kanale 5. Nieco też się uśmiechnął , dało się odnaleźć niedawny botoks kącików ust.
 
Pinn jest offline