Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2014, 13:28   #30
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Czarodziej aż otworzył usta z niedowierzania widząc szmatławą publikacje, przyjrzał się niesamowicie dobrej rycinie nagiej elfki i orczycy, jakim ozdobiono artykuł o rzekomych kochankach króla Azuna.

- Jakość druku jest wspaniała, o wiele lepsza od tego, co mają Kara-Turczycy! Przypomina te, sprzedawne w Sigil Mieście Drzwi! - Słyszał historie o skomplikowanych machinach piszących budowanych na Mechanusie udało mu się nawet wielkim wysiłkiem sprowadzić kilka numerów Silgijskiej Śpiewki.



- To przecież przesunie moje plany o całe dziesięciolecia w przód! Oczywiście treść pozostawia wiele do życzenia, ale rozumiem, że to konieczność gawiedź potrzebuje rozrywki a bardziej humanitarnie będzie, jeżeli znajdą ją czytając niż mieliby chodzić na egzekucje, po za tym trzeba wzbudzić ich zainteresowanie żeby nie zapomnieli jak czytać..., Po za tym można wydawać elementarze, sztuki i książki przygodowe! - Nadal był w szoku, ale uświadomił sobie, że znów zacznie tyradę, która pewnie nie interesuje jaszczurki.

Odchrząknął, więc i gdy ponownie się odezwał starał się mówić konkretnie

- Dobrze, poślę magiczną wiadomość do moich ludzi, zgłoszą się do tej kolonii z materiałami do druku i kwitami bankowymi żeby za to zapłacić, przyślę też kilka Latańskich gnomów, którzy będą chcieli terminować żeby nauczyć się obsługi machiny. Są pojętne, po za tym mogę przekazać hasła kontaktowe żebyście mogli nawiązać kontakty z organizacją kupiecką, o której wcześniej wspominałem, jeżeli jesteś zainteresowana? - Zaoferował, po czym z wyraźnym wysiłkiem zmusił się żeby zająć się dużo nudniejszą z jego punktu widzenia tematem, lecz miał świadomość, że musi dołożyć wszelkich starań, aby Tarksi nie zmienili o nim opinii i nie wycofali się ze współpracy.

Musiał przyznać gadzinie, że są sprytni. Teraz zapewnili sobie jego lojalność Mędrzec nie potrafi sobie w tej chwili wyobrazić lepszej oferty.

- Wróćmy do spraw bieżących, widzę dwie metody nawiązania współpracy, po pierwsze przekupienie obecnej władzy podarkami złotem i wiedzą. Na pewno byliby zainteresowani magią na przykład zaklęciami ochronnymi, które osłoniliście tą budowlę, jednak odradzam tą metodę długowieczne rasy mają to do siebie, że nie lubią gwałtownych zmian mogą po prostu wziąć podarki i postanowić was wybić pod dowolnym pretekstem uznając za zagrożenie - Powiedział, po czym uśmiechnął się

- Oczywiście, byłoby to mało logiczne, gdy proponujecie im same korzyści, ale za czarnuchami czasem trudno trafić. Wątpię też żeby taki atak im się udał, ale obie strony odniósłby straty a nam nie chodzi przecież o zdobywania miasta siłą. - Zrobił pałzę dla lepszego efektu, po czym podjął wątek

- Wydaje mi się, że o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie jakiegoś ambitnego, ale nisko postawionego w hierarchii domu i udzielenia mu wsparcia w walce o władzę. W ten sposób zyskalibyśmy sojusznika, który czułby potrzebę udowodnienia swej wartości poprzez śmiałe decyzje i zgodziłby się na wasz plan mimo obiekcji tradycjonalistów właśnie po to, aby podkreślić swoją władzę!
 
Brilchan jest offline